Na rosnącej popularności serwisów streamingowych zyskują nie tylko ich użytkownicy, ale też filmowcy tworzący bardziej ambitne produkcje, które mogłyby mieć problem ze sprzedaniem się w kinach. Do tej kategorii filmów należy zaliczyć „Cząstki kobiety” Netflixa. Ten kameralny dramat znaleźć można obecnie w top 10 najpopularniejszych produkcji w Polsce, a recenzje krytyków są co najmniej entuzjastyczne. Czy „Cząstki kobiety” to faktycznie film warty obejrzenia?
Spis treści
„Cząstki kobiety” Netflixa, czyli jak zmierzyć się z traumą po utracie dziecka?
Wyreżyserowane przez Kornéla Mundruczó „Cząstki kobiety” opowiadają o zwykłej parze Amerykanów o imionach Sean i Martha. Ona pochodzi z bogatej rodziny i lada moment spodziewa się dziecka, on jest robotnikiem pracującym na budowie mostu. Para wspólnie decyduje się na urodzenie w domu, a gdy podczas porodu występują komplikacje, sytuacja z każdą minutą staje się coraz bardziej dramatyczna. Dalsza część filmu ukazuje, jak Martha, Sean oraz ich najbliższa rodzina radzą sobie z traumą i śmiercią swojego dziecka. Nie jest to łatwe zadanie, szczególnie że parę bohaterów więcej łączy, niż dzieli.
„Cząstki kobiety” – kameralny dramat o walce z apatią
Film jest klasycznym kameralnym dramatem, którego głównym celem jest zarysowanie postaci, ich uczuć oraz relacji społecznych. Główną bohaterką „Cząstek kobiety” jest Martha i to właśnie ona musi zmierzyć się z apatią i bezsensem, w który wpada po nieudanym porodzie. Film zaczyna się od sceny rodzenia dziecka, która jest nakręcona w konwencji niemal 30-minutowego mastershotu, czyli jednego ciągłego ujęcia.
Zobacz także >> Na dobre i na złe, czyli kilka słów o popularnym polskim serialu
Mundruczó perfekcyjnie tworzy napięcie i sprawia, że widz utożsamia się z Marthą, rodzi i cierpi wraz z nią. Później tempo i intensywność „Cząstek kobiety” spada, co jednak robi filmowi na dobre. Reżyser skupia się na ukazania rodzinnego dramatu, a także próby pokonania traumy i odbudowania relacji Marthy i Seana.
Czy warto zobaczyć „Cząstki kobiety”?
Odpowiedź na pytanie gdzie można zobaczyć „Cząstki kobiety” jest prosta – na Netflixie. Natomiast odpowiedź na pytanie czy warto zależy już od waszych preferencji. Film doskonale sprawdza się jako powolny, kameralny dramat z niejednoznacznym zakończeniem, a otwierająca scena porodu miażdży, niepokoi i przykuwa do ekranu.
Zobacz także >> Serial Żmijowisko- konflikt, który kryje w sobie tragedię
Później jednak tempo akcji spada, co może znudzić i wyczerpać niektórych widzów. Ostatecznie polecamy „Cząstki kobiety” wszystkim miłośnikom spokojnego, ambitnego kina, które ma coś mądrego do powiedzenia. Cieszy nas, że Netflix postawił na kino tego rodzaju i liczymy na więcej!
Gdzie można zobaczyć Cząstki kobiety VOD, Online, Netflix, CDA, TVP?
Zobacz zwiastun „Cząstki kobiety” na Netflix